TurystykaPolska.comNowe oblicze turystyki

Turystyka górska kiedyś i dziś – co się zmieniło na przestrzeni lat

Turystyka górska kiedyś i dziś

Uprawiający dzisiaj turystykę górską, i nie tylko górską, w porównaniu do turystów sprzed lat mają bardzo ułatwione zadanie. Sklepy turystyczne i sportowe pełne są obecnie najnowszych modeli butów, plecaków oraz elementów garderoby, produkowanych często z użyciem “kosmicznych technologii” i mających nam zapewnić komfort w każdych warunkach. Często się to sprawdza, dopóki nie natrafimy na ekstremalne warunki pogodowe, które często w nieprzyjemny sposób weryfikują zalety i wady tych produktów. Kiedyś było zgoła inaczej, plecaki toporne, buty wyłącznie skórzane i ciężkie, a garderoba oparta na ortalionie i wełnie.

Dziś chciałbym przytoczyć opis przygotowań do wycieczki sprzed ćwierć wieku, choćby dla porównania jak bardzo wyposażenie piechura przez ten okres ewoluowało. Ale i z innego powodu, niektóre z zagadnień, takie jak umiejętność poruszania się w terenie, szacowania niebezpieczeństwa czy wreszcie przygotowania do wycieczki w postaci obowiązkowego zabierania ze sobą mapy, kompasu czy apteczki nawet na zupełnie łatwy szlak, pozostały, jak mniemam, niezmienne.

Turystyka górska to forma turystyki zarówno taniej, bo nie wymagającej specjalnie wysokich nakładów finansowych na sprzęt, jak i ogólnie dostępnej, nie stawiającej warunków co do wieku czy płci. Ale czy wszyscy mogą ją uprawiać? Dla odbywania wycieczek wystarczy nawet średni stan zdrowia, w żadnym jednak wypadku nie powinny się wybierać się na górskie szlaki osoby o ciężkich wadach i chorobach serca, nerek i płuc, cierpiące na anemię i inne poważne schorzenia.

Ekwipunek prawdziwego turysty

Pora przejść do omówienia ekwipunku prawdziwego turysty. Składają się nań: obuwie, ubranie oraz odpowiednio wyposażony plecak. Każdemu z tych elementów poświęcimy tu kilka słów, zaczynając od obuwia, które jest warunkiem dobrego samopoczucia turysty. Właściwe obuwie turystyczne to mocne, wygodne buty z grubej skóry o podeszwie typu “vibram”. Na zmianę zabieramy lekkie trampki lub tenisówki.

Jak ubierać się na wyprawy w góry?

Na pełny ubiór turysty górskiego, w zasadzie identyczny dla kobiet i mężczyzn, składają się “pumpy”, czyli sięgające nieco poza kolana spodnie, ściągnięte u dołu gumką lub zapinane, a szyte zazwyczaj z teksasu, sztruksu, w okresach chłodów zaś z wełny, wełniany sweter (dobrze mieć cieńszy na zmianę), dwie koszule flanelowe, skafander lub wiatrówka, włóczkowa czapka, kilka par cienkich i grubych wełnianych skarpet, zmiana bielizny i piżama. Warto też zabrać ze sobą foliową pelerynę przeciwdeszczową, a wybierając się w wyższe partie gór także rękawiczki. Osobnym problemem jest plecak. Produkowane w Polsce modele spełniają odpowiednie wymogi, należy tylko pamiętać, aby wybrać proporcjonalny do naszych wymiarów i ilości bagażu, jaki mamy zamiar nosić na wycieczkach.

Pakując plecak pamiętajmy, aby przedmioty twarde oddzielone były od pleców warstwą zapasowej garderoby, bielizny itp. Wygodniejszy jest, oczywiście, plecak ze stelażem. A co do środka? Przede wszystkim dokumenty, notes i długopis, przybory toaletowe, przybory do czyszczenia butów i reperacji odzieży (nici, igły), latarkę z zapasową baterię, przewodnik i mapę oraz wspomniane już części garderoby. Nie zaszkodzi też zabranie ze sobą, chociażby w celach szkoleniowych, kompasu, a już koniecznie w każdym plecaku musi się znaleźć miejsce na apteczkę.

Bezpieczeństwo podczas wycieczki w górach

Podstawowym wyposażeniem takiej apteczki są środki nasercowe, przeciwbólowe, krople żołądkowe i węgiel, gotowy opatrunek, bandaż, środek do dezynfekcji ewentualnych skaleczeń oraz paczka waty. W drodze przyda się też termos. Turysta indywidualny musi ponadto zadbać o wyżywienie. Do swego ekwipunku włączy też kuchenkę do gotowania – spirytusową (popularny kocher) lub benzynową, zapas paliwa, komplet menażek i `sztućców oraz manierkę na wodę. Zapas żywności dobieramy w zależności od trasy, aby wystarczyło jej do miejsca, w którym będzie można poczynić zakupy. Podstawowymi artykułami żywnościowymi są: chleb, masło, konserwy, herbata i cukier. Włożone do plecaka cukierki wzmocnią nasze siły w trakcie wędrówki, a owoce orzeźwiają nawet wtedy, gdy zapomnimy o zabraniu napojów.

Niebezpieczeństwa turystyki górskiej

Ale to jeszcze nie wszystko. Uprawianie turystyki górskiej niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwa. Znając zasady poruszania się po górach, z pewnością ich unikniemy.

Podstawową zasadą jest trzymanie się znakowanych szlaków turystycznych. W razie zabłądzenia należy wrócić do miejsca, gdzie po raz ostatni widzieliśmy znak i poszukać następnego, by bezpiecznie kontynuować wędrówkę. Wyruszając na wycieczkę należy umiejętnie rozłożyć zapas sił, tak aby starczyło ich na czas przejścia całej trasy. Najlepiej poruszać się jednostajnym, miarowym, wolnym krokiem (zwłaszcza idąc pod górę), z krótkimi odpoczynkami co godzinę i jednym dłuższym w połowie drogi.

W terenie skalnym nie wolno strącać kamieni, które mogą zranić znajdujących się poniżej turystów. W czasie burzy należy zejść poniżej szczytu czy grani i nie zatrzymywać się w ich pobliżu, a także przy przedmiotach metalowych i samotnie rosnących drzewach; najlepiej, nie oczekując końca burzy, zejść w dół. Wrogiem turysty są mgły i śnieżyce powodujące zabłądzenie. Taką pogodę lepiej przeczekać w schronisku. Zawsze należy się liczyć ze zmianą pogody, stąd zawsze zabieramy do plecaka okrycie przeciwdeszczowe.

W razie wypadku lub zabłądzenia należy wzywać pomocy sygnałem głosowym lub świetlnym nadawanym sześć razy na minutę co 10 sekund, z minutowymi przerwami. Odpowiedzią jest sygnał nadawany trzy razy na minutę”.

Nowoczesne wyposażenie na górską wycieczkę

Jak widać niektóre aspekty turystyki sprzed lat wydają się dziś zabawne lub wręcz śmieszne, w epoce odzieży termoaktywnej rzadko kto używa dziś flanelowej koszuli, w epoce specjalnie przystosowanych do danej sylwetki lekkich plecaków, nikt nie będzie używał ciężkiego i niepraktycznego plecaku z metalowym stelażem. Pojawiły się także polary i windstopery doskonale chroniące od chłodu i wiatru, w odróżnieniu od wełny szybciutko schnące lub w ogóle nie przepuszczające wody. Jednakże inne rady, które przekazywano ówczesnym turystom są po dziś dzień aktualne, choćby sposób wzywania pomocy w górach. I nic to, że w epoce telefonów komórkowych wezwanie pomocy jest o niebo łatwiejsze niż niegdyś, są w polskich górach i to bardzo często miejsca, gdzie zasięg nadajników komórkowycych dociera bardzo słabo, bądź w ogóle, w związku z czym turysta powinien być obeznany z innymi sposobami wzywania ratunku.

Także mapa czy kompas, nieopacznie uznawanych czasem za przeżytek, wszak od dłuższego już czasu dostępne są urządzenia GPS, czy tzw. nawigacje, ostatnio nawet w zegarkach czy telefonach komórkowych. Oczywiście, że są to gadżety bardzo przydatne w wędrówkach, ale nie można na nie liczyć bez zastanowienia, bowiem jak wszystkie urządzenia techniczne mogą zwyczajnie “zdechnąć” w wyniku rozładowania baterii czy uszkodzenia w trudnym terenie górskim. Dlatego też rozsądne jest połączenie nowoczesnych metod i urządzeń i starych, dobrych nawyków, a wtedy turystyka górska, stanie się nie tylko łatwiejsza, ale i przyjemniejsza i bezpieczniejsza. Czego z całego serca Wam życzę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *